Stara Huta upamiętnienie z czasów wojny

Chyba jeden z ciekawszych i nietypowych krzyży związany z wielką wojną na Roztoczu. Znajduje się W Starej Hucie, Hucie Złomy przy drodze w kierunku prowadzącym na wzgórze Wielki Dział. Niewiele wiadomo na jego temat, kto go postawił, w jakiej intencji i kiedy. Stoi przy polnej drodze bezpośrednio przed cmentarzem i cerkwiskiem jakie znajduje się w lasku naprzeciw. Kiedyś było to prawie centrum wsi. Dzisiaj trudno powiedzieć, że stoi na uboczu, bo wsi już prawie nie ma, pozostało kilka gospodarstw i cisza i las w około.

Krzyż wykonano z lokalnego wapienia o bardzo wysokiej jakości, brak po tylu latach większych uszczerbków odprysków i tym podobnych, a to co jest nie zaciera formy upamiętnienia, Składa się z dwustopniowej kwadratowej podstawy ustabilizowanej chyba łamanym kamiennym gruzem. Cokół bardzo ciekawy, dolna część to sześcian wykończony na górze delikatna faską, na ścianie czołowej wykuto tło napisu przez co treść jest wypukła. Trudno jednoznacznie powiedzieć co oznacza wykuty rok 1915, czy chodzi o walki jakie tu trwały na wiosnę, czy powstanie upamiętnienia. Raczej może chodzić o walki, bo w tym okresie teren ten został dość mocno poturbowany przez działania wojenne, później w okolicy pojawiła się cholera, więc mało prawdopodobne by był to rok postawienia krzyża. Górna część cokołu, zwężająca się ku górze zwieńczona jest bardzo ciekawym i dość rzadko spotykanymi na przydrożnych krzyżach, łamanymi ozdobnymi gzymsami w formie daszku. Na czołowej ścianie widnieje płaskorzeźba anioła ze zwojem karty na którym umieszczono napis cyrylicą „Pamięci wojny z roku 1914-1915”, tło ozdobiono kwitnącą gałązką. Sama płaskorzeźba, choć prosta w formie wykonana bardzo starannie. Cokół zwieńczony jest krzyżem z kanciastą podstawa sześcienną przechodzącą w bardzo głębokie fazowane zaokrąglenia przypominające bardziej kopułę, na której znajduje się krzyż o przekroju okrągłym imitującym konary i korę drzewa z wizerunkiem ukrzyżowanego Chrystusa i tabliczką z lekko zatartą inskrypcją „INRI”. Krzyż nosi ślady malowania w różnych kolorach jak również czyszczenia. Kilka lat temu był na tyle grubo pokryty farbami, że nie sposób było odczytać napisy, ba napisów tych nie było w ogóle widać. Mam nadzieję, że taki stan w miarę „naturalny” zachowa się jak najdłużej. Krzyż ten jest bardzo często fotografowany przez turystów zmierzających na Wielki Dział i istniejące tam sowieckie fortyfikacje z II wojny światowej. Większość osób wiąże rok z I wojną światową, jednak bardzo rzadko pojawia się zainteresowanie jak bardzo ten teren Galicji Wschodniej ucierpiał w działaniach wojennych i jak bardzo ucierpiała w tym, okoliczna cywilna ludność. Stąd może też upamiętnienie to zostało postawione, by pamiętać, że nie zawsze możemy cieszyć się niedocenianym na co dzień spokojem.

Dodaj komentarz